W ciągu paru ostatnich lat można zauważyć w Polsce wzrost emigrantów zza naszej wschodniej granicy. Zatrudnianie cudzoziemców, przy wciąż silnych brakach kadrowych, jest coraz bardziej powszechne. Agencje pośrednictwa pracy zwracają uwagę, że zatrudnienie pracownika spoza Unii Europejskiej wiąże się z lawirowaniem pomiędzy wieloma skomplikowanymi obowiązkami dla pracodawcy wynikających z prawa pracy.
Aby legalnie zatrudnić cudzoziemca spoza kraju Unii Europejskiej, pracodawca powinien sprawdzić, czy przyszły pracownik dysponuje następującymi dokumentami:
- zezwolenie na pracę;
- zezwolenie na pobyt (stały lub czasowy).
Załatwienie zezwolenia na pracę leży w obowiązku pracodawcy. Wydawane jest ono przez wojewodę (z wyjątkiem zezwolenia na pracę sezonową). Procedura jest bardzo szczegółowa, a rodzajów pozwoleń na pracę jest aż 6 (A, B, C, D, E i S). Najczęściej składane są wnioski o pozwolenie kategorii A, czyli zezwolenia na pracę na podstawie umowy o pracę. Wydaje się je na maksymalnie trzy lata. Co ważne, pracodawca musi wtedy przejść tzw. test rynku pracy, czyli wykazać, że nie może w inny sposób zrealizować swoich potrzeb kadrowych niż właśnie poprzez zatrudnienie cudzoziemca. Pracownik-obcokrajowiec nie może otrzymywać też niższego wynagrodzenia niż lokalni pracownicy na podobnym stanowisku.
Zezwolenie na pobyt jest wydawane na wniosek cudzoziemca również przez wojewodę. Takie zezwolenie jest wydawane na maksymalnie trzy lata. Trzeba pamiętać, że zezwolenie na pobyt czasowy nie przedłuża się samoczynnie i po upływie stosownego terminu, cudzoziemiec musi ubiegać się o nie od nowa. Jeśli obcokrajowiec nie dostanie przedłużenia pobytu, to nie uzyska on innego dokumentu pozwalającego na pobyt w Polsce (na przykład zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE), to będzie musiał opuścić kraj.