zarabianie na muzyce

Czy da się zarobić na muzyce w sieci?

W czasach, gdy internet stał się narzędziem codziennego użytku, dużo łatwiej jest świadczyć różnego rodzaju usługi i oferować produkty. Rynek internetowy coraz bardziej zyskuje na znaczeniu, głównie z uwagi na szybkość i wygodę zakupów oraz operacji. To wszystko ma również bezpośredni wpływ na zarabianie na muzyce. Sławni artyści nadal mogą liczyć na ogromne zyski z koncertów, ale i takie osoby korzystają z dzisiejszej siły internetu.

Utwory na zlecenie

Istnieją tak zwane stockowe serwisy internetowe, które zapewniają sprawne transakcje pomiędzy muzykiem i klientem. Giełdy tego typu zawierają liczne ogłoszenia, w których potencjalny klient składa zamówienie na wykonanie indywidualnego utworu. Najczęściej pozyskana w ten sposób muzyka wykorzystywana jest do reklam lub do filmików promujących konkretne przedsiębiorstwa. Serwisy stockowe umożliwiają bezpośredni kontakt na linii twórca – klient. Sprzedając własne utwory w ten sposób, możemy liczyć na zysk wynoszący 35%-60% od każdej sprzedanej sztuki. Alternatywnie możemy założyć własny serwis świadczący takie usługi, jednak musimy liczyć się z tym, że przynajmniej na początku nie przyciągniemy rzeszy klientów.

Własny kanał na serwisach muzycznych

Zdecydowanie jedną z najpopularniejszych form zarobku na muzyce w sieci jest założenie własnego kanału w serwisach takich jak YouTube lub Spotify. Zanim nasz kanał nie osiągnie pewnego szczebla popularności, nie będzie możliwe zarabianie na materiałach na nim zamieszczanych, jednak posiadając już znaczną ilość subskrybentów, w dzisiejszych czasach zyski z niego mogą być naprawdę duże.

Koncerty online

Mniej znanym sposobem na zarabianie na muzyce jest tak zwany live streaming. Artyści publikują swoje utwory podczas relacji  ze studia lub koncertu, nadawanych na żywo, a słuchacze sprzed ekranu swojego urządzenia mobilnego lub komputera mogą w nim uczestniczyć. W niektórych serwisach do tego przeznaczonych możemy ustalić koszt biletu wstępu, jednak dużo bardziej popularną metodą są występy darmowe i zarabianie jedynie na „napiwkach” zostawianych przez słuchaczy.